Stadiony: OFK i Vozdovac Belgrad

Poniedziałek, 14 marca 2016 r. 13:26 Bodziach, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Przy okazji niedawnej wizyty w Belgradzie, mieliśmy okazję odwiedzić kolejne stadiony znajdujące się w stolicy Serbii, na których swoje mecze rozgrywają zespoły tamtejszej ekstraklasy. Obiekt FK Voždovac jest z pewnością jedyny w swoim rodzaju, bowiem mieści się... na dachu centrum handlowego. Miejsc w ostatnim rzędzie nie polecamy osobom mającym lęk wysokości.

Zdjęcia stadionu Vozdovaca - 22 zdjęcia Bodziacha

Zdjęcia stadionu OFK - 29 zdjęć Bodziacha

Na stadion wchodzimy przez parking centrum handlowego, a następnie długimi schodami na sam szczyt galerii handlowej, gdzie znajdują się drzwi prowadzące na jedną z trybun. Stadion posiada cztery trybuny o łącznej pojemności 5200 miejsc siedzących, w tym sektor gości za jedną z bramek.

Pierwszy rząd trybun znajduje się około dwa metry nad murawą, a przy dachu zamontowane są piłko-chwyty, by futbolówki po niecelnych strzałach nie wypadały na sąsiednie ulice. Obiekt będący na pewno swego rodzaju ciekawostką architektoniczną, ale my jednak zdecydowanie wolimy stare, wysłużone stadiony.

Takie, jak choćby ten, na którym gra OFK Belgrad. Omladinski stadion, wybudowany w 1957 roku, ma oficjalnie pojemność 20 tysięcy miejsc i obecnie przechodzi częściowy remont (zaczęto od łuków). Na terenie klubu znajdują się również dwa boiska treningowe, na których akurat rozgrywano jakiś mecz drużyn młodzieżowych. Jeden z pracowników klubu, widząc jak cykam zdjęcia przez ogrodzenie, sam zaproponował, że wpuści mnie na murawę. Trybuny od boiska dzieli bieżnia i są one dotknięte są zębem czasu. Tylko część z nich posiada plastikowe krzesełka, a w niektórych miejscach są widoczne spore braki. Jedna z trybun jest w całości kryta, druga tylko częściowo - tam właśnie znajdują się miejsca przeznaczone dla prasy. Na terenie klubu jest bar, restauracja, a także klub judo. Na trybunach nie brakuje akcentów kibicowskich - są graffiti ekipy Blue Union 94, która w ostatnich miesiącach walczy o przetrwanie klubu, a także ze "zdrajcami" - działaczami klubu, którzy w przeszłości pracowali dla Zvezdy.