Benidorm: DCC show
Popołudniowy trening poświęcony był w całości zajęciom piłkarskim - legioniści trenowali różne warianty rozegrania ataków i ich wykończenie, grę pressingiem, wyjście spod pressingu. Mimo fatalnej pogody z przyjemnością oglądało się ten niemal dwugodzinny trening. Jak każdy przygotowany był perfekcyjnie, a do tego doszła widowiskowość i wyraźne zadowolenie piłkarzy z włożonego wysiłku.
W zajęciach nie wzięli udziału Hamalainen, Broź, Moulin i Aleksandrow. Wszyscy uskarżają się na drobne urazy. Do ćwiczeń wrócili zaś Odjidja-Ofoe, Czerwiński i Dąbrowski.
W Benidormie zrobiło się naprawdę zimno, a na głowach zawodników pojawiły się czapki, na szyjach kominy, ale podejście było takie samo - w drużynie trwa wielka rywalizacja. Na każdej pozycji jest przynajmniej dwóch zawodników do grania. Wszyscy więc rozumieją, że muszą sobie zapracować na miejsce choćby w kadrze meczowej. Walka idzie na całego i nie dziś również nie było odstawiania nóg. Taka świadomość i takie podejście u zawodników, to skarb dla trenerów.
Szkoleniowcom trzeba oddać, że przez całe zgrupowanie wkładali dużo wysiłku w przygotowanie zajęć tak, by były zarówno efektywne, jak i ciekawe.
Nie będziemy Wam opisywać kolejnych zajęć, ale warto podkreślić, że dziś wyróżniło się przede wszystkim dwóch zawodników. Po pierwsze wreszcie można powiedzieć kilka ciepłych słów o postawie Daniela Chimy Chukwu, który dobrze radził sobie w gierkach i strzelił kilka ładnych goli. Po drugie zaś Maciej Dąbrowski udowodnił, że dobre wrażenie, jakie pozostawiał po sobie w ciągu ostatniego tygodnia nie było tylko wrażeniem. Dziś rządził w defensywnie, a do tego parokrotnie błysnął w ofensywie. W pamięci zapadły przede wszystkim jego dwa gole. Zwłaszcza pierwszy, gdy "Dąbro" przyjął piłkę i zwodem obrócił się wokół przeciwnika, a następnie potężnie uderzył z dystansu do siatki.
Zajęcia kończyły się, gdy zrobiło się już ciemno. Zawodnicy byli zadowoleni z pracy którą wykonali. Chwalili ich też szkoleniowcy. Po treningu piłkarze mieli jeszcze odnowę w SPA. Natomiast wieczorem cała drużyna ruszyła autokarem na kolację do Benidormu. "Wojskowych" zaprosił prezes Leśnodorski.
Jutro planowane są tylko jedne zajęcia o godzinie 11. Odbędą się w hotelowym SPA.
*Więcej informacji o zgrupowaniu Legii w Benidormie znajdziecie na Twitterze: #LegiaBenidorm
Fotoreportaż z treningu - 11 zdjęć