fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Pazdan: To był kubeł zimnej wody

Filip Kaczmarczyk, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Mamy nadzieję, że takie spotkania jak te dzisiejsze się już nie powtórzą. W czwartek graliśmy ciężki mecz, ale dzisiaj staraliśmy się grać swoje, jednak w każdej sytuacji brakowało tego kluczowego podania i kluczowej obrony zarówno w ataku, jak i w defensywie. Niestety takie mecze się przytrafiają. Trzeba tę porażkę przełknąć i szybko o niej zapomnieć, bo przed nami jeszcze bardzo dużo spotkań. Te mecze będą dla nas bardzo istotne, więc trzeba oczyścić głowę i podejść do nich z pozytywnym nastawieniem - mówi Michał Pazdan.

- Wychodząc na boisko nie myśli się o zmęczeniu z poprzedniego meczu, jednak czwartkowy mecz z Ajaxem dał nam w kość i graliśmy w tym spotkaniu na większej intensywności, więc dzisiaj te zmęczenie było odczuwalne. W pojedynku z Ruchem zabrakło nam szybszego myślenia w defensywie oraz ofensywnie. Nasi przeciwnicy zdobyli w pierwszej połowie dwie piękne bramki, którym mogę jedynie przyklasnąć, bo naprawdę te strzały były świetne. W drugiej połowie chcieliśmy naprawić swoje błędy, ale niestety się nie udało. Dostaliśmy kubeł zimnej wody, ale szybko zapominamy o nim i jedziemy dalej, bo taka jest piłka.

Wszystkie zespoły z ekstraklasy będą grały przeciwko nam, tak jak Ruch i my zdajemy sobie z tego faktu sprawę. Zapominamy o tej dzisiejszej wpadce i szykujemy się na następne spotkania, bo będzie ich naprawdę dużo - tak rzekł do nas trener w szatni i my się z tym zgadzamy - dodał obrońca. - Oczywiście, że chcieliśmy dzisiejsze spotkanie wygrać i doskoczyć na dwa punkty, tym bardziej że Lechia zaliczyła wpadkę. Niestety się nie udało, ale cały czas będziemy gonić czołówkę - zakończył Pazdan.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.