Ekstraklasa
10. kolejka

17894
Białystok
24.09.2017
18:00
Jagiellonia Białystok
Legia Warszawa
Jagiellonia Białystok
1-0
Legia Warszawa
87' Cernych
(0-0)
96 Damian Węglarz
22 Rafał Grzyb
17 Ivan Runje
16 Guti
77 Piotr Tomasik
21 Przemysław Frankowski 81'
23 Piotr Wlazło
6 Taras Romańczuk
26 Martin Pospisil 90'
10 Fedor Cernych
44 Łukasz Sekulski 62'
39 Krzysztof Karpieszuk
5 Nemanja Mitrović
9 Arvydas Novikovas 81'
12 Guilherme
18 Cillian Sheridan 62'
28 Karol Świderski
99 Bartosz Kwiecień 90'
Arkadiusz Malarz 1
Artur Jędrzejczyk 55
Michał Pazdan 2
Inaki Astiz 34
Adam Hlousek 14
Dominik Nagy 21
Michał Kopczyński 15
91' Thibault Moulin 75
Kasper Hamalainen 22
75' Michał Kucharczyk 18
Armando Sadiku 99
Radosław Cierzniak 33
Maciej Dąbrowski 5
Mateusz Żyro 23
Łukasz Broź 28
75' Sebastian Szymański 53
Miłosz Szczepański 70
91' Jarosław Niezgoda 11
Trener: Ireneusz Mamrot
Asystent trenera: Dariusz Jurczak
Kierownik drużyny: Arkadiusz Szczęsny
Lekarz: Zdzisław Koryszewski
Masażyści: Jarosław Ołdakowski, Marcin Piechowski
Trener: Romeo Jozak
Asystent trenera: Aleksandar Vuković
Kierownik drużyny: Konrad Paśniewski
Lekarz: Maciej Tabiszewski
Masażyści: Wojciech Frukacz, Paweł Bamber
Sędziowie
Główny: Bartosz Frankowski
Asystent: Marcin Boniek
Asystent: Jakub Winkler
Techniczny: Sylwester Rasmus
Relacja

Sami sobie winni

Legia Warszawa niestety przegrała w niedzielę w Białymstoku z Jagiellonią. Jedynego gola zdobył trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry Fiodor Cernych, który popisał się bardzo ładnym uderzeniem z dystansu. Trzeba jednak przyznać, że w tej akcji obrona mistrzów Polski zachowała się w sposób katastrofalny. Jagiellonia nie pokazała nic wielkiego, a legioniści przegrali na własne życzenie.

Od początku spotkania lepiej prezentowali się piłkarze Legii, którzy zdecydowanie częściej utrzymywali się przy piłce. Pomimo tego brakowało klarownych sytuacji bramkowych. Dopiero w 11. minucie z dystansu huknął Michał Kucharczyk i udanie na rzut rożny piłkę wybił Damian Węglarz. Za moment z powietrza mocno strzelił Dominik Nagy, lecz Węgrowi zabrakło precyzji. Gospodarze po raz pierwszy przebudzili się nieco ponad kwadrans po pierwszym gwizdku sędziego. Zza pola karnego szczęścia spróbował Martin Pospisil i dobrze zachował się Malarz, odbijając futbolówkę w boczny sektor boiska. Z biegiem czasu legioniści nieco stracili impetu i do głosu zaczęli dochodzić podopieczni Ireneusza Mamrota. W 28. minucie znów zagroziła jednak Legia. Adam Hlousek podał po ziemi do Kaspera Hamalainena, a ze strzałem Fina na raty poradził sobie golkiper gospodarzy. Pojedynek był bardzo nierówny. Obydwie drużyny miały problemy z wymienieniem kilku dobrych podań. Ostatecznie do przerwy nie wydarzyło się nic ciekawego i utrzymał się wynik bezbramkowy.

W 52. minucie Fiodor Cernych wpadł w pole karne Jagiellonii, ale jego strzał bardzo słaby i spokojna interwencja Arkadiusza Malarza. Za moment odpowiedział równie mizernie Kucharczyk. Po godzinie gry było blisko, aby to Jagiellonia objęła prowadzenie. Z rzutu wolnego przymierzył Piotr Tomasik i piłka bardzo nieznacznie minęła lewy słupek. Gospodarze poczuli się pewniej. Po jednej z wrzutek ze stałego fragmentu gry nieco niedokładnie główkował Piotr Wlazło. Potem tempo gry zdecydowanie spadło. Nie oglądaliśmy żadnych ciekawych okazji. Teoretycznie częściej przy piłce byli legioniści, jednak niestety nic z tego nie wynikało. W 75. minucie Cilian Sheridan uderzył głową. Jednak zdecydowanie zbyt słabo i spokojnie bramkarz Legii. Za moment odpowiedział Dominik Nagy. Węgier huknął z ostrego kąta i zabrakło niewiele, aby otworzył wynik spotkania. W 87. minucie wszystkie niewykorzystane sytuacje zemścił się na legionistach. Fiodor Cernych popędził skrzydłem, zbiegł do środka i mocnym uderzeniem pokonał Arkadiusza Malarza.

Autor: Wiśnia

Minuta po minucie

17:20 - Witamy ze stadionu w Białymstoku! Za 40 minut początek meczu z Jagiellonią.
17:22 - Obydwie drużyny rozpoczęły rozgrzewkę. Legioniści przywitani solidną porcją gwizdów
17:23 - W sektorze gości pojawili się pierwsi kibice Legii
17:27 - Kibice Legii właśnie opuścili sektor...
17:34 Zdecydowana większość kibiców Legii stoi w klatce przed stadionem i nie przeszła jeszcze przez kołowrotki. Nie wiadomo czy w ogóle wejdą
17:53 - Kibice Legii opuścili sektor i nie obejrzą dzisiejszego meczu
17:55 - Pięć minut do początku spotkania. Składy zaprezentowane. Zaraz zaczynamy!
17:56 - Ruszyli!
17:58 - Spotkanie rozpocznie się minutą ciszy
17:59 - Od środka boiska zacznie Legia Warszawa

1' - Początek pierwszej połowy
2' - Legia utrzymuje się przy piłce na lewej stronie boiska
3' - Fatalna strata w środku pola Moulina. Środkiem boiska pędzi Łukasz Sekulski, ale bardzo dobra interwencja Michała Pazdana
3' - Na prawej stronie walczy Dominik Nagy. Węgier faulowany i będzie rzut wolny dla Legii
5' - Ze stałego fragmentu nic nie wyszło, ale legioniści nadal mają piłkę. Daleki wykop Malarza i strata
6' - Prawą stroną ruszył Frankowski i dobry powrót Kucharczyka. Teraz powalczył Sadiku i będzie aut
7' - Od pierwszych minut Legia jest bardzo agresywna i stara się szybko atakować piłkarzy Jagiellonii
8' - Nagy do Hamalainena, ale Fin stracił piłkę. W ataku gospodarze
9' - Faul na Pospisilu i gospodarze będą mieli szansę z rzutu wolnego
10' - Po wrzutce niecelnie główkował jeden z graczy Jagiellonii, który i tak wcześniej był na pozycji spalonej
12' - Mocny strzał Kucharczyka i Węglarz wybił piłkę poza linię końcową. Będzie rzut rożny
12' - Strzał Nagya zablokowany i jeszcze jeden korner
14' - Jak na razie Legia nie pozwala Jagiellonii na zbyt wiele, ale sama nie stwarza groźnych sytuacji
16' - Kucharczyk do biegnącego po skrzydle Hlouska, ten dośrodkowuje do Sadiku, ale Albańczyk uprzedzony
16' - Sadiku powstrzymany na skrzydle
17' - Nagy z powietrza! Obok prawego słupka...
18' - Sadiku do Kucharczyka, ten biegnie środkiem pola i w ostatnim momencie udanie interweniował Guti
20' - Legia utrzymuje się przy piłce i stara się atakować skrzydłami. Dobrze jednak ustawiają się obrońcy
21' - Prosty błąd Malarza i aut dla rywali
23' - Dośrodkowanie w pole karne, gdzie dobrze zachował się Astiz. Za moment z daleka Pospisil i do boku Malarz!
25' - Pazdan interweniował wślizgiem, powalając Frankowskiego. Obrońca trafił jednak w piłkę i nie ma mowy o rzucie karnym
25' - Legia trochę straciła impet i do głosu zaczęła dochodzić Jagiellonia
28' - Nagy ostro potraktował jednego z rywali i będzie rzut wolny
29' - Hamalainen! Fin uderzył po podaniu od Hlouska i przed siebie Węglarz! Było blisko...
31' - Pierwsze dwa kwadranse upłynęły pod znakiem nieznacznej przewagi Legii. Mistrzowie Polski oddali dwa groźne strzały, z którymi poradził sobie Damian Węglarz
32' - Astiz górą do Sadiku, ten zgrywa w polu karnym, ale praktycznie do nikogo. Z kontrą ruszają rywale
33' - Nagy staranował przeciwnika i rzut wolny dla Jagiellonii na jej własnej połowie boiska
35' - Dalekie podanie do Sekulskiego i szybszy Malarz
35' - Legia wyprowadza kontrę, ale szybko traci piłkę
36' - Dośrodkowanie Kucharczyka dla dobra interwencja defensorów. Szybka kontra Jagiellonii, Frankowski do środka, gdzie interweniują Astiz i Pazdan. Rzut rożny
37' - Nagy z łatwością zatrzymany. Dzisiaj Węgier nie ma łatwego życia
39' - Sadiku w polu karnym, ale dobrze obrońcy. Albańczyk walczył o piłkę do końca i końcem buta wystrzelił ją w trybuny. Niezbyt spodobało się to kibicom drużyny gospodarzy
41' - Astiz wygrał pojedynek z napastnikiem i tylko aut dla Jagiellonii
42' -
43' - Pospisil prostopadle do Tomasika i dobrze ustawiony Jędrzejczyk kasuje akcję
43' -
44' -
45' - Kopczyński starał się podać do wychodzącego na czystą pozycję Kucharczyka i niestety zorientowali się w tym rywale
45' - Sporo dzisiaj niedokładności z obydwu stron
46' - Hlousek do Sadiku, ten główkuje, ale bez najmniejszych szans na powodzenie
46' - Koniec pierwszej połowy

Obydwie drużyny schodzą do szatni. Pierwsza połowa nie przyniosła zbyt wielu emocji. Lepiej jednak wyglądała Legia, która częściej utrzymuje się przy piłce. Jagiellonia liczy głównie na grę z kontry.
Wracamy za kwadrans!
Piłkarze wychodzą na boisko. Legia bez zmian w składzie

46' - Początek drugiej połowy
48' - W ataku Jagiellonia, która ostro ruszyła od początku drugiej połowy
48' - Faulowany Kucharczyk i będzie żółta kartka
48' - Żółta kartka: Ivan Runje (Jagiellonia)
50' - Moulin sfaulował Pospisila i z własnej połowy zacznie Jagiellonia
51' - Szybka kontra Legii. Kucharczyk do środka pola karnego, tam nieporozumienie między Sadiku a Nagym, ostatecznie bardzo niecelny strzał Kopczyńskiego
52' - Odważnie Cernych, ale jego strzał był bardzo lekki i spokojnie Malarz
54' - Hamalainen do Nagya, ten w polu karnym, ale zdecydowanie zbyt długo czekał... To była bardzo dobra szansa dla Legii
55' - Nagy faulowany i będzie okazja do dośrodkowania
56' -
56' - Po wrzutce główkował Sadiku, a piłka trafiła przed pole karne do Kucharczyka. Ten niezbyt czysto z powietrza... To nie mogło zaskoczyć Węglarza
57' - Druga połowa jest podobna do pierwszej. Legia teoretycznie przeważa, ale nic z tego nie wynika
57' - Faulowany przed polem karnym jeden z gospodarzy. Będzie dobra okazja dla Jagiellonii...
58' - Tomasik z wolnego... Centymetry... Ale będzie jeszcze rzut rożny
60' - Jeszcze jedne korner. Główkował Piotr Wlazło, który omal nie wykorzystał błędu przy wyjściu Arkadiusza Malarza
62' - Podanie w pole karne i dobrze Astiz. Legionista był jeszcze faulowany
63' - Zmiana Jagiellonia:

Łukasz Sekulski -
Cillian Sheridan
64' - Wlazło przerywa faulem akcję Nagya
64' - Teraz Romanczuk sfaulował Nagya. Coraz bliżej bramki Jagiellonii
66' - Fatalnie rozegrany rzut wolny. Groźna kontra Jagiellonii i gdyby Piotr Wlazło nie zaplątał się w dryblingu sam ze sobą to Malarz na pewno miałby spore kłopoty
66' - Wszystko zaczęło się jednak od nieporozumienia Kucharczyka i Hamalainena z Moulinem
68' - Astiz szczęśliwie przerwał podanie do Sheridana. Przy piłce Legia
69' - Moulin ładny przerzut do Jędrzejczyka, ten odegrał do Nagya, który nie zrobił nic kreatywnego. Od bramki Węglarz
70' - Pazdan udanie przerwał akcję Jagiellonii
70' -
70' - Na boisko wejdzie Sebastian Szymański
72' - Moulin do Hlouska, ten wrzuca do Sadiku, a ostatecznie najbardziej ucierpiał staranowany przez bramkarza Dominik Nagy...
72' - Węgier opatrywany przez lekarzy, ale podnosi się z boiska
73' - Mocny strzał Cernycha w ostatnim momencie zablokowany!
74' - Jędrzejczyk na rzut rożny, a Szymański cały czas czeka na wejście na boisko
74' - Tomasik... i wszystko wyjaśnił Astiz
75' - Sheridan wygrał pojedynek główkowy z Astizem, ale pewnie Arkadiusz Malarz
76' - Zmiana Legia:
Michał Kucharczyk -
Sebastian Szymański
77' - Spotkanie ogląda 17 874 widzów
77' - Żółta kartka: Piotr Tomasik (Jagiellonia)
77' - Żółta kartka dla Tomasika, który zbyt impulsywnie zaatakował arbitra za to, że ten nie przerwał gry, gdy na boisku leżał jeden z gospodarzy
79' - Od bramki Malarz
80' - Przez chwilę na murawie leżał Jędrzejczyk. Obrońca wyraźnie ma jakiś problem z dłonią. Na razie jednak kontynuuje grę
81' - Nagy! Węgier huknął z ostrego kąta i zabrakło niewiele, aby otworzył wynik meczu
81' - Zmiana Jagiellonia:
Przemysław Frankowski -
Anvydas Novikovas
82' - Pazdan ofiarnym wślizgiem wyłuskał piłkę w polu karnym!
83' - Legia spokojnie stara się budować akcję od obrońców
85' - Fatalnie Jędrzejczyk, który jak dziecko dał się przeskoczyć Fiodorowi Cernychowi. Na szczęście piłkarz rywali źle podał
86' - Sadiku sfaulował w ofensywie Tomasika
88' - GOL! Fedor Cernych! (Jagiellonia)
88' - Niestety...
88' - Cernych pobiegł lewą stroną, zbiegł do środka i mocnym uderzeniem pokonał Malarza. Trzeba przyznać, że zawodnik rywali popisał się świetnym strzałem...
91' - Zmiana Jagiellonia:
Martin Pospisil -
Bartosz Kwiecień
91' - Zmiana Legia:
Thibault Moulin -
Jarosław Niezgoda
91' -
93' - 3 minuty doliczone
94' - Koniec meczu!





Fotoreportaż z meczu
Niestety, wracamy z Białegostoku bez żadnych punktów. Jedynego gola zdobył na trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry Cernych. Dziękujemy za uwagę.

Relacja z trybun

Mocno Legia, czyli wyprawa na parking w Białorusi

Po tym jak przed kilku laty Jagiellonia straciła kilkadziesiąt flag, można było przypuszczać, że trochę przyjdzie nam czekać na wyjazd na Podlasie. Ostatecznie po durnych wymysłach Komisji Ligi, policji i wojewody przy aprobacie białostockiego klubu, przez 6 lat nie mieliśmy możliwości wyjazdu na mecz naszego klubu, rozgrywany na stadionie Jagiellonii. Do 24 września 2017, kiedy w końcu żadnych bzdur nie wymyślono.
Jeszcze podczas naszej czwartkowej podróży do Opola dochodziły nas słuchy, że policja naciska na wojewodę, by ten kolejny raz zamknął sektor gości. Nie uczynił tego, a miejscowy klub jak widać wpadł na inny pomysł, jak pozbyć się problemu, w postaci blisko tysięcznej grupy fanów ze sto(L)icy. Ale po kolei.

W stronę Białegostoku cała nasza grupa podróżowała pociągiem specjalnym, który w południe ruszył z Warszawy Wschodniej. Do celu dojechaliśmy spokojnie, z zaledwie jednym postojem na wysokości Wysokiego Mazowieckiego, gdzie czterech zamaskowanych "pszczelarzy" oddaliło się od pasieki i postanowiło zaprószyć ogień w pobliżu naszego pociągu. Po chwili przypomnieli sobie jednak, że zostawili zupę na gazie i czym prędzej czmychnęli przez łąki i pola w kierunku swojej zagrody. My zaś około godziny 15 wysiedliśmy w Niewodnicy - wiosce, znajdującej się kilkanaście kilometrów pod Białymstokiem, gdzie czekało na nas 8 przegubowych autobusów. Po kilkunastu minutach gnaliśmy nimi na złamanie karku, całych 5 kilometrów na godzinę. Można było mieć obawy, czy szalony kierowca, nie doprowadzi do kolizji drogowej, ale może zwyczajnie chodziło tu o to, by lokalna społeczność, która tłumnie wyległa przed domostwa, miała okazję dłużej podziwiać szykowny orszak mieszkańców Warszawy. Policja po przejechaniu dwóch kilometrów w ciągu kilkunastu minut, postanowiła podzielić naszą grupę i najpierw odeskortowała cztery pierwsze autobusy. Trzeba przyznać, że liczba mundurowych zaangażowanych w zabezpieczenie była rekordową w historii naszych wyjazdów. Oprócz latającego helikoptera, na każdym kroku widoczne były zastępy, ściągnięte prawdopodobnie nie tylko z całego województwa, ale i połowy Polski.



Powiedzieć, że wpuszczanie przyjezdnych na stadion było mozolne, to nic nie powiedzieć. Zamaskowana ochrona robiła wszystko, byśmy wchodzili jak najdłużej. Sprawdzanie odzieży wierzchniej mega skrupulatne, ściąganie butów i tym podobne zagrywki - tego można było się spodziewać. Niektóre osoby były jednak wybierane przez "selekcjonera" do kontroli szczegółowej w specjalnie przygotowanym namiocie, niczym w Tyraspolu. Ochrona przekraczała swoje uprawnienia, nakazując kibicom zdejmowanie spodni. Nie mogąc jednak znaleźć nic - poza pojedynczymi gadżetami, które mieliśmy przygotowane na ten wyjazd - ochrona zatrudniana przez białostocki klub, musiała wymyślić coś ekstra. No i wymyśliła.



Zamaskowany szef ochrony wymyślił specjalny, nigdzie indziej niespotykany sposób, sprawdzania naszego oflagowania. Płótna miały być rozwijane na parkingu, czyli przed wejściem na stadion, a cała grupa kibiców miała znajdować się około 30 metrów dalej. Do weryfikacji flag przystąpiła ruda Grażyna, która centymetr po centymetrze macała legijne flagi. Kiedy przyszło do sprawdzenia trzeciej - "Mocno Legia" - Grażynce zapaliła się lampka - coś, do czego można się przypier...ić. "Tu jest podwójne zszycie" - zakrzyknęła w stronę swoich przełożonych, po czym do komisyjnej weryfikacji przystępowały kolejne barany w żółtych kubrakach. Właściwie od razu można było podejrzewać, że na tym właśnie zakończył się nasz wyjazd do Białegostoku.



Była godzina 16:50, kiedy rozpoczęto sprawdzanie flag. Na sektorze znajdowało się ok. 150 osób z Warszawy. Do flagi "Mocno Legia" wzywane były kolejne coraz to bardziej doświadczone krawcowe, które ocenić miały ścieg znajdujący się na wysokości buldoga, znajdującego się na legijnym płótnie. Flagę sprawdzano pod słońce, przeglądano z każdej możliwej strony, ale białostockie komisje śledcze wydały wyrok - flagę należy rozciąć, aby sprawdzić, czy na pewno nic w jej środku się nie znajduje. Dość powiedzieć, że flagi Jagiellonii, które - posłużmy się tutaj wersją klubu z Białorusi - "zostały utracone w wyniku przestępstwa w maju 2013 roku", w żaden sposób nie zmieściłyby się na powierzchni buldoga z płótna "Mocno Legia". Absurdalność sytuacji potęgował fakt, że gdyby obecne na miejscu służby, miały choćby cień przekonania, że "w buldogu" zaszyta jest białostocka flaga, z pewnością próbowałyby odebrać płótno "Mocno Legia", by zabezpieczyć dowód we wciąż nieumorzonej sprawie.



Ostatnie dyskusje i kolejne przeglądanie legijnej flagi miały miejsce około godziny 18, kiedy spotkanie rozpoczynało się. Na parkingu pozostało tymczasem jeszcze kilkuset kibiców naszego klubu oraz nasze zgody (wpuszczanie kibiców zakończyło się o 16:50, wraz z rozpoczęciem sprawdzania flag). Organizatorzy meczu zdania nie zmienili, więc nie pozostało nam nic innego, jak wcześniejszy powrót do Warszawy. Rozpruwanie flagi, która dla każdej grupy kibiców jest największą świętością, z powodu widzimisię jakiegoś idioty z ochrony lub pozostawienie flag w "depozycie" nie jest dla nas akceptowalne.

Fani, którzy mieli okazję wejść na stadion, ruszyli do wyjść. Przed godziną 19 pod stadion podstawione zostały autobusy przegubowe, którymi zostaliśmy przewiezieni (o dziwo tym razem kierowcy jechali już z normalną prędkością) do Niewodnicy. Warto dodać, że spora grupa białostockich kibiców całą pierwszą połowę spędziła za swoim sektorem, obserwując to co działo się na przy stadionowym parkingu. Oczywiście nie obeszło się bez sporadycznej wymiany uprzejmości z tymi, których od najmłodszych lat dotykał brat.

Mecz na trybunach obejrzał komplet publiczności. Pod koniec spotkania miejscowi wywiesili transparent skierowany do nowego trenera Legii - "Romeo chciał młodą Julię, a wybrał starą ku*wę".

Fani z Łazienkowskiej zdecydowanie wcześniej niż pierwotnie planowano, wrócili do Warszawy. Białostocki klub wspierany dzielnie przez milicję i wojewodę oraz Komisję Ligi, już kilka razy odkładał w czasie nasz przyjazd na stadion Jagiellonii. Tym razem, przez kolejny numer, udało się im zyskać kolejnych kilka miesięcy spokoju. Możemy podejrzewać, że gdy znowu jakimś cudem uda się nam ruszyć na Podlasie, białoruskie krawcowe sprawdzać będą podszewki w legijnej odzieży, a szewcy - stan podeszew w obuwiu.

W najbliższą niedzielę czeka nas wyjazdowe spotkanie z Lechem, a następnie dwutygodniowa przerwa na kadrę, którą najlepiej wykorzystać na wspieranie sekcji - idealnym wydaje się inauguracyjny mecz koszykarzy w ekstraklasie, zaplanowany 7 października na Torwarze.

Frekwencja: 17 894
Kibiców gości: 970

Autor: Bodziach

Statystyki
Jagiellonia Białystok-Legia Warszawa
10strzały18
5strzały celne4
5rzuty rożne3
11faule8
4spalone3
0słupki0
0poprzeczki0
2żółte kartki0
0czerwone kartki0
nrZawodnikMinutyBramkiAsystyStrzały
/ celne
FauleFaulowany SpaloneStratyOdbiory
/ udane
1.Malarz'90------5-
55.Jędrzejczyk'90---11-4-
2.Pazdan'90------22 / 2
34.Astiz'90----1-11 / 1
14.Hlousek'90------61 / 1
21.Nagy'90--4 / 1-5-92 / 1
15.Kopczyński'90--1 / 01--14 / 3
75.Moulin'90--1 / 042-73 / 0
22.Hamalainen'90--1 / 111-4-
18.Kucharczyk'75--2 / 2-1-10-
99.Sadiku'90--4 / 01-3131 / 1
53.Szymański'15--1 / 0---22 / 1
11.Niezgoda'1--------


nrZawodnikpodania
/ celne
podania kluczowe / celnepodania
przyjete
pojedynki / wygranepojedynki w powietrzupojedynki na ziemizwody / wygrane
1.Malarz34 / 25   74%-18----
55.Jędrzejczyk75 / 60   80%-4513 / 9   69%10 / 63 / 31 / 1
2.Pazdan80 / 74   93%-598 / 7   88%3 / 35 / 4-
34.Astiz73 / 66   90%-5913 / 9   69%9 / 64 / 3-
14.Hlousek78 / 66   85%-523 / 2   67%-3 / 22 / 1
21.Nagy35 / 30   86%-4829 / 12   41%2 / 027 / 1212 / 9
15.Kopczyński62 / 56   90%-4716 / 9   56%10 / 56 / 4-
75.Moulin81 / 68   84%-6811 / 5   45%-11 / 54 / 3
22.Hamalainen42 / 36   86%2 / 14513 / 5   38%5 / 48 / 11 / 0
18.Kucharczyk35 / 22   63%-3411 / 3   27%4 / 17 / 24 / 2
99.Sadiku20 / 11   55%-3725 / 9   36%17 / 68 / 32 / 2
53.Szymański9 / 8   89%-96 / 2   33%1 / 05 / 21 / 0
11.Niezgoda2 / 2   100%-33 / 1   33%1 / 02 / 1-
legenda: pojedynki w powietrzu / pojedynki w powietrzu wygrane



Oceń legionistów
Komentarze (58)

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.