Warka: Turniej siatkonogi
Środowy dzień treningowy legionistów rozpoczął się wcześniej niż zwykle, bo już o godzinie 7 udali się na poranny jogging wśród malowniczych terenów wokół ośrodka. O godzinie 10 stawili się na treningu, jednak podopieczni Deana Klafuricia zaczęli od ćwiczeń rozgrzewkowych pod namiotem. Używali między innymi mat, rolerów, a niektórzy rowerów stacjonarnych. Następnie przeszli do gry w siatkonogę, jednak kolejny raz rolę siatki pełniły bramki.
Fotoreportaż z treningu - 27 zdjęć Woytka
Oczywiście każde kopnięcie futbolówki musiało być uprzedzone krzyknięciem słowa „Ja!”. „Wojskowi” zostali podzieleni na cztery zespoły, w ramach turnieju, który odbywać się będzie do końca obozu z Warce. Piłkarze poczuli ducha rywalizacji i gra sprawiła im wiele emocji, a przede wszystkim „Berto”, który kłócił się o każdy stracony punkt. Po podliczeniu wyników okazało się, że wygrała drużyna różowych w składzie: Radović, Cafu, Pasquato, Kopczyński, Michalak i Żyro.
Na boisku nie pojawili się Domagoj Antolić oraz Eduardo, którzy trenowali indywidualnie pod namiotem. Dzisiejsze zajęcia opuścił też Michał Kucharczyk. W grze nie uczestniczyli bramkarze, którzy w tym czasie odbywali typowy trening bramkarski. Pod okiem trenera Krzysztofa Dowhania ćwiczyli wyprowadzanie piłki od bramki oraz mieli też dużo okazji interwencji po strzałach trenera i kolegów.
Po treningu Astiz oraz Kante pozowali do zdjęć z flagą Hiszapnii, a "Berto" i Cafu z barwami Postugalii, w związku z dzisiejszymi mundialowi meczami. Poranne zajęcia były dzisiaj luźne z powodu wczorajszych siłowych i ciężkich jednostek. Popołudniowy trening będzie typowo taktyczny (zespół pracuje nad nowym ustawieniem 3-5-2) i dlatego trener zdecydował o zamknięciu go dla osób postronnych.
Fotoreportaż z treningu - 27 zdjęć Woytka
fot. Woytek / Legionisci.com