SKLW: Rozmowy cały czas trwają
"Witając z zainteresowaniem list otwarty „społeczności Legia.net” w sprawie porozumienia między kibicami, a KP przy okazji otwarcia zmodernizowanego miejskiego stadionu Wojska Polskiego im. Józefa Piłsudskiego, informujemy, że rozmowy na ten temat cały czas trwają, w dużej mierze przy pomocy przychylnych Legii Warszawa polityków oraz przedstawicieli Urzędu Miasta. Jesteśmy dobrej myśli, co nie zmienia faktu, że protest mogą zakończyć tylko podpisy złożone na uzgodnionym wspólnie dokumencie" - informuje w komunikacie Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa.
"SKLW zawsze z życzliwością przyjmowało wszelkie dotychczasowe zaproszenia do rozmów oraz wielokrotnie proponowało je z własnej inicjatywy. Nic się nie zmieniło. Każdy, kto ma jakiś własny pomysł lub pytanie i kontaktuje się ze Stowarzyszeniem jest traktowany poważnie i rzecz jest wspólnie omawiana. W nawiązaniu do „oczekiwania”, by Zarząd SKLW „złożył szczerą deklarację” odnośnie strony www.koniec-iti.eu, informujemy, że jest to prywatna inicjatywa znanego z nazwiska kibica, w żaden sposób nie związanego z SKLW, mającego jednak poparcie grup kibicowskich aktywnych w legijnym środowisku oraz fan klubów z całej Polski. Natomiast „odcięcie się” od postulatów publikowanych na tej stronie byłoby o tyle trudne, że nie wykraczają one poza oczekiwania całego zorganizowanego ruchu kibicowskiego z ul.Łazienkowskiej 3, czyli przywrócenia herbu z 1957 roku w miejsce logo z roku 2006, ograniczenia skali podwyżki cen biletów na nowy stadion oraz adekwatnego do dokonywanych wykroczeń stosowania nakładanych przez klub zakazów stadionowych. Czyli ostatnich punktów, które negocjujemy z przedstawicielami klubu.
Z kibicowskim pozdrowieniem,
Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa"