Wrzosek: Tysiąc legionistów będzie mnie wspierać na gali w Gdańsku
W sobotę, 11 maja w trójmiejskiej Ergo Arenie podczas gali XTB KSW 94 odbędzie się walka Arkadiusza Wrzoska z Arturem Szpilką. Legionista będzie mógł liczyć na liczne wsparcie warszawskich kibiców. W rozmowie z myMMA.pl Arek mówi, że na tę chwilę wyprzedanych zostało ok. 1000 biletów wśród fanów z Łazienkowskiej, a wiadomo, że część osób kupowała wejściówki na własną rękę na eBilet.pl.
- Wiem, że będzie to impreza podwyższonego ryzyka i to nie z powodu mojej obecności na gali. Już nie raz pokazaliśmy, że potrafimy się zachować i dobrze bawić. Na tak wiele gal, jakie miały miejsce w Polsce, tylko jedna - w Katowicach, skończyła się awanturą. Co najlepiej pokazuje, że kibice potrafią się zachować. Nie spodziewam się żadnych ekscesów - mówi Arek Wrzosek odnośnie walki, która czeka nas za dwa i pół tygodnia.
- Jedno z rozwiązań tej walki to skorzystanie ze swoich atutów. Artur pewnie liczy, że mnie trafi boksersko, i pewnie myśli, że ja mogę bo trafić kick-boksersko. Równie dobrze obaj możemy się na początku walki poślizgnąć i przewrócić i wszystko rozwiąże się w parterze. Bardzo dobrze czuję się przygotowany "parterowo" i od dłuższego czasu nie martwię się o tę płaszczyznę. (...) Nie nastawiam się na to, jak ta walka może się zakończyć. Wychodzę, robię swoje. To nie jest boks, ani kick-boxing, to jest MMA. Jak Artur będzie chciał boksować, to może mieć problem, kiedy ja będę chciał prowadzić pojedynek kick-bokserski - też mogę mieć problem. W każdej płaszczyźnie będę gotowy, żeby tę walkę rozwiązywać - albo się bronić albo atakować - mówi Wrzosek.