Legia Warszawa - Trefl Sopot - fot. Maciek Gronau
REKLAMA

Koszykówka

Legia Warszawa 70-85 Trefl Sopot

Woytek, źródło: Legionisci.com

W meczu 23. kolejki PLK Legia Warszawa przegrała z Treflem Sopot 70-85. Kolejne spotkanie legioniści rozegrają 13 marca w ramach FIBA Europe Cup. W lidze 17 marca zmierzą się natomiast z Sokołem Łańcut.

Fotoreportaż z meczu - 75 zdjęć Hugollka
Fotoreportaż z meczu - 86 zdjęć Maćka Gronau



W kadrze na sobotnie spotkanie zabrakło jeszcze pozyskanego kilka dni temu Tyrana de Lattibeaudiera. Zespół trenera Marka Popiołka rozpoczął spotkanie od stanu 0:5, ale później gra się wyrównała, głównie dzięki skutecznej grze Arica Holmana. W połowie kwarty po skutecznych rzutach wolnych Christiana Vitala legioniści wyszli na prowadzenie 9:8. Gra w tej fazie meczu była bardzo wyrównana. W ekipie z Sopotu bardzo dobrze dysponowany był Andy Van Vliet, który sprawiał gospodarzom dużo kłopotów - zarówno pod koszem, jak i zza łuku. Legioniści byli jednak jeszcze lepiej dysponowani w ofensywie. Po „trójkach” Dariusza Wyki i Raya Cowelsa oraz po celnych „osobistych” Vitala i Wyki przewaga Zielonych Kanonierów wynosiła 7 punktów. Ostatecznie pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 24:19 dla Legii. Kibice, którzy po raz kolejny stawili się w komplecie przy ul. Obrońców Tobruku, mieli powody do radości.



Na początku drugiej kwarty Trefl zmniejszył nieco straty dzięki celnym rzutom za 3 pkt. W Legii pierwsze skrzypce grał Wyka. Po trzech celnych rzutach zza łuku Aarona Besta goście odzyskali prowadzenie. Po akcji 2+1 Jarosława Zyskowskiego przewaga Trefla wzrosła do 4. punktów. Legioniści zbyt często mylili się w ataku, a na nieco ponad 4 minuty przed końcem I połowy trener Marek Popiołek poprosił o czas przy wyniku 28:34. Goście grali lepiej w tej fazie spotkania, a ich liderem był Zyskowski. Na parkiecie zrobiło się nerwówko, gdy po faulu Jakuba Schenka na Vitalu zawodnik Legii zareagował zbyt gwałtownie i został ukarany przewinieniem technicznym. Gospodarze walczyli o wyrównanie jeszcze przed przerwą, ale mimo dwóch fauli technicznych dla Trefla nie potrafili w pełni wykorzystać zaistniałej sytuacji. Wyraźnie podenerwowany Vital spudłował dwa rzuty osobiste, a następnie popełnił błąd kroków. Ozdobą tej części był efektowny blok Arica Holmana. Zieloni Kanonierzy mogli nawet wyjść na jednopunktowe prowadzenie przed przerwą, ale rzut za trzy Vitala był minimalnie niecelny. Po dwóch kwartach Trefl prowadził 39:37.

Początek trzeciej części to szarpana gra i kilka fauli - w tym trzeci Vitala. To jednak zawodnik z celną „trójką” dał Legii prowadzenie. W ekipie z Sopotu najgroźniejszy był Aaron Best i to po jego celnych rzutach wynik „kręcił się” wokół remisu. Zielonym Kanonierom brakowało nieco skuteczności, a z dobrych pozycji pudłował m.in. Michał Kolenda. Dwa celne rzuty „zza łuku” Austona Barnesa spowodowały, że Trefl wyszedł na sześciopunktowe prowadzenie. Trener Popiołek po raz kolejny poprosił o przerwę. Na niewiele się to zdało, bo Legii brakowało przede wszystkim celności za trzy. Przed czwartą kwartą mieli do odrobienia 9 punktów straty do gości z Sopotu.

Te powiększyły się po rozpoczęciu czwartej kwarty, ale tym razem Legię w grze utrzymywał przez kilka minut Marcel Ponitka. Gospodarze nie wykorzystywali jednak zbyt wielu szans na zmniejszenie strat, za to zawodnicy Trefla byli bezlitośni. Na niecałe 6 minut przed końcem spotkania ich przewaga sięgnęła 13 „oczek”. Im bliżej końcowej syreny tym bardziej jasne było, że to Trefl sięgnie w Warszawie po wygraną. Ostatecznie goście zwyciężyli bardzo wyraźnie i w pełni zasłużenie.

Teraz przed Legionistami rewanżowe, wyjazdowe starcie w ćwierćfinale FIBA Europe Cup z hiszpańskim Bilbao Basket (środa, godz. 20, transmisja na kanale YouTube FIBA). Pierwsze spotkanie zakończyło się wygraną Zielonych Kanonierów 83:64. Kolejnym ligowym przeciwnikiem ekipy trenera Popiołka będzie Sokół Łańcut. Spotkanie odbędzie się na wyjeździe w niedzielę 17 marca o godz. 17.30 (transmisja w Polsat Sport Extra).

PLK: Legia Warszawa 70-85 Trefl Sopot
kwarty: 24-19, 13-20, 13-20, 20-26

Legia: [punkty, (celne za trzy)]
35. A. Holman 13 (1)
1. C. Vital 12 (2)
3. L. Jackson 10 (1)
23. M. Kolenda 6
8. J. Sobin 2
---
91. D. Wyka 10 (1)
42. M. Ponitka 7 (1)
18. R. Cowels III 6 (2)
14. G. Kulka 4
4. M. Wieluński -
15. A. Linowski -

Trefl: [punkty, (celne za trzy)]
3. A. Best 22 (4)
25. B. Varadi 8 (1)
81. A. Van Vliet 8 (2)
0. P. Scruggs 5 (1)
32. G. Groselle 4
---
15. J. Zyskowski 10 (1)
55. J. Schenk 10 (1)
1. A. Barnes 10 (2)
5. J. Musiał 0
12. M. Witliński 8

Komisarz: J. Czeropski
Sędziowie: T. Trawicki, B. Kucharski, M. Koralewski
Widzów: 1991

Centrum informacji o koszykarskiej Legii -> legionisci.com/kosz

Fotoreportaż z meczu - 75 zdjęć Hugollka
Fotoreportaż z meczu - 86 zdjęć Maćka Gronau


fot. Maciek Gronaufot. Maciek Gronau
fot. Maciek Gronaufot. Maciek Gronau
fot. Maciek Gronaufot. Maciek Gronau
fot. Maciek Gronaufot. Maciek Gronau
fot. Maciek Gronaufot. Maciek Gronau
fot. Maciek Gronaufot. Maciek Gronau

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.